Tam byliśmy! - PGA 2016
2016-11-02
Mniej znaczy lepiej
Na PGA pojawiło się “zaledwie” 41 tysięcy odwiedzających i 400 dziennikarzy - co jest znacznym spadkiem (w zeszłym roku pojawiło się w sumie ponad 60tys. osób). Paradoksalnie okazało się to największą zaletą tej edycji. Gracze pamiętający zeszłoroczne kolejki uniemożliwiające zagranie w więcej niż 2-3 gry, tym razem dopchali się praktycznie wszędzie gdzie chcieli.
Indie wymiata!
Strefa Indie Games po raz kolejny była najciekawszym elementem PGA. A HONETi Games, jak zawsze, było jej częścią. Możliwe, że tylko ja mam takie wrażenie, ale z roku na rok na setefie indie pojawiają się coraz “większe” tytuły. Jeszcze dwa lata temu większość stanowiły studia jedno, max dwuosobowe, tworzące proste gierki. Natomiast w tym roku za sąsiadów mieliśmy kilka naprawdę licznych zespołów realizujących ogromne projekty.
Nowości w HONETi Games
Na naszym stoisku gracze mogli spotkać zarówno tytuły im znane jak i te całkiem nowe.
Rozgrywki w Molus Gems Card Game czy deatmatche w DABA przyciągnęły jak zawsze rzesze graczy.
Przez całe PGA graliśmy też w świeżo-wydane Molus Gems 2. Wiele osób tak wciągnęło się w grę, że praktycznie o każdej porze można na nich trafić w meczach online.
Jedynie w piątek można było u nas zagrać w Darken Age - w końcu to VIP Day. I choć zaprezentowaliśmy jedynie malutki ułamek gry jakim jest mini-gierka Chickens Can Fly - Darken Age zyskało wielu nowych fanów.
Największe zainteresowanie wzbudziła jednak nasza gra-niespodzianka: VR Hero. Dla wielu było to pierwsze doświadczenie z HTC Vive. Po uśmiechach na twarzach wszystkich graczy można chyba śmiało wnioskować, że zarówno gra jak i technologia przypadły im do gustu. Mimo tego, że zaprezentowany na targach poziom gry wymaga stawienia czoła lękowi wysokości to przez 3 dni imprezy uratowano kotka (który utknął na szczycie wieżowca) ponad 150 razy!
Przyszłość PGA
Moim skromnym zdaniem, przyszła edycja PGA powinna być skrócona o jeden dzień. VIP Day jest dniem dla mediów i prasy już tylko z nazwy. Wszelkie konkursy i wydarzenia z tego dnia można by przerzucić na sobotę lub niedzielę - tym samym “zagęszczając” liczbę atrakcji.
Organizatorzy mogli by też bardziej informować odwiedzających o imprezach towarzyszących - gdyż hale gdzie odbywały się targi Hobby, Baby i targi terrarystyczne - świeciły przez te 3 dni pustkami.
Podsumowując - jest co poprawiać i nad czym pracować. My ze swojej strony możemy obiecać, że na kolejnych eventach, na których nas spotkacie - będzie co najmniej tyle samo albo i jeszcze więcej atrakcji!
Na zakończenie chcemy podziękować Serotenowi za pomoc przy organizacji rozgrywek w DABA i ekipie ze sklepu Sferis za pożyczenie kabli sieciowych - jesteście wielcy!